Gęsta broda urody doda – czyli jak zapuścić bujny zarost
Trendy przychodzą i odchodzą, jedne z nich pozostają z nami dłużej, inne odchodzą w zapomnienie w siną dal. Co jakiś czas obserwujemy doniesienia z różnych portali lifestylowych, że moda na zarost drwala odchodzi do lamusa. Prawda jest jednak taka, że styl brodacza na stałe podbił serca większości trendsetterów. O tym, że należy do klasyki gatunku, świadczy chociażby fakt, że w pierwszą sobotę września każdego roku obchodzimy Światowy Dzień Brody. Przy tym wszystkim musimy zdać sobie sprawę, że tak jak owłosienie na twarzy może dodawać uroku mężczyźnie, równie dobrze może go odbierać. Niemały wpływ na to ma sama kondycja brody. Odpowiedni kształt, zadbane, ujarzmione włoski i dobrana długość potrafią zdziałać cuda. Jeżeli chcesz dołączyć do elitarnego grona brodaczy, koniecznie zapoznaj się z naszymi pielęgnacyjnymi wskazówkami.
Zapuszczanie brody to nie lada wyzwanie i złożony proces, który wymaga przede wszystkim wytrwałości, zaangażowania i silnej woli, przydatnej w ciężkich chwilach próby. Brzmi jak survival? Ignoranci powiedzą, że to nic wielkiego, wystarczy przecież powstrzymać się od golenia się. Perspektywa się zmienia, kiedy niesforny zarost zaczyna żyć swoim życiem – bez nici porozumienia z właścicielem. A jak dopada syndrom swędzącej i piekącej skóry, maszynka do golenia wydaje się być jedynym słusznym rozwiązaniem. Jeżeli nosisz się z zamiarem zapuszczenia brody – dobrze trafiłeś! Mamy dla Ciebie garść cennych porad, które pozwolą Ci wytrwać w Twoim postanowieniu.
Jak się przygotować do zapuszczenia brody?
Kluczem do sukcesu jest skoncentrowanie umysłu na tym, czego pragniemy. Dla jednych to frazes, ale początkowe etapy zapuszczania brody to prawdziwy test dystansu do siebie samego. Uszczypliwe docinki, nagminne pytania niewiast: „Kiedy się ogolisz?”, zarzuty niechlujnego wyglądu – to wymaga prawdziwej odporności i nerwów ze stali (i to nierdzewnej!). Prawda jest taka, że kilkudniowy lub kilkunastodniowy zarost nie u każdego prezentuje się atrakcyjnie. Musisz niczym Neo z Matrixa unikać wszystkich tych pocisków wymierzonych w Twoją stronę.
Jeżeli wybrałeś czerwoną pigułkę i zdecydowałeś się podążać za białym króliczkiem, na Twojej drodze pojawi się kolejna przeszkoda, i to nie byle jaka – to Twój brak cierpliwości. Powinieneś zdać sobie sprawę, że na dobre rzeczy trzeba poczekać, a wyglądu Wikinga nie osiągniesz w ciągu kilku dni. Jeżeli z uporem maniaka wpatrujesz się w lustro, to nie mamy dobrej wiadomości – od tego broda nie urośnie. Najlepiej rzucić się w wir zajęć i po prostu przeczekać.
Niektórzy Panowie starają się dokumentować swoje osiągnięcia w postaci zdjęć. I to jest bardzo dobry pomysł! Rekomendujemy cotygodniowe fotoreportaże, które pozwolą dostrzec faktyczne zmiany w wyglądzie. To pozwoli nabrać pewności siebie i uodpornić się na złośliwe komentarze.
Psychiczne nastawienie to jednak nie wszystko, czas przygotować także ciało.
Jedz, pij i śpij – jeżeli chcesz szybko zapuścić brodę
Zdrowy tryb życia determinuje stan i wygląd naszej skóry i włosów – także tych na twarzy. Odpowiednia i zbilansowana dieta, wsparta okresową suplementacją, przyspieszy porost brody. Wprowadź do swojego jadłospisu produkty o dużej zawartości witamin z grupy B, zwłaszcza B7 – czyli biotyny, która ma największy wpływ na kondycję włosów. Do planu posiłków włącz także dania bogate w łatwo przyswajalne białko (mięso, ryby, groch, jajka, migdały, orzechy ziemne) oraz cynk, którego cennym źródłem są pestki dyni, zielone warzywa, gorzka czekolada czy kakao. Nie zapominaj o właściwym nawadnianiu organizmu – dwa litry wody to absolutne minimum.
Kolejnym ważnym czynnikiem jest aktywność fizyczna. Wzmaga ona produkcję testosteronu, który ma kluczowy wpływ na proces zapuszczania brody. Ćwiczenia pobudzają krążenie krwi i dotleniają cały organizm, także cebulki włosów.
Staraj się także unikać nerwowych sytuacji. Stres w większej dawce znacznie osłabia mieszki włosowe oraz same włosy, co prowadzi do ich wzmożonego wypadania oraz łamania się. W codziennym harmonogramie musi się także znaleźć czas na relaks i odpowiednią ilość snu. Podczas nocnego wypoczynku wiele komórek ciała regeneruje się i aktywizuje – dotyczy to także włosów.
Jakich kosmetyków używać do pielęgnacji brody?
Na zaroście gromadzą się resztki jedzenia, kurz i zanieczyszczenia. Czasami nie są one widoczne, ale to nie oznacza, że ich nie ma. Tak, jak codziennie dbamy o włosy na głowie, tak powinniśmy dbać o brodę i nie ma tu znaczenia, w jakim stadium rozwoju się ona znajduje. Lśniąca, zdrowa broda wymaga odpowiednich kosmetyków. Podstawą pielęgnacji jest oczyszczanie włosków i skóry pod zarostem. Usuwanie martwego naskórka oraz wszelkich zabrudzeń dotlenia i wzmacnia cebulki. Warto postawić na naturalne, pozbawione chemicznego składu mydło do brody. Detergenty zawarte w żelach pod prysznic czy mydłach mają nieodpowiednie pH, które mogą zdziałać więcej złego niż dobrego, a wręcz spowolnić zapuszczanie brody czy podrażnić skórę.
ZEW for men to polska marka kosmetyków dla mężczyzn, która czerpie z natury to, co najlepsze. Ich kostka myjąca z węglem drzewnym z Bieszczad dokładnie oczyszcza skórę i zarost, działa łagodząco i nawilżająco. W podobnej konwencji utrzymana jest propozycja od kultowych 4Szpaków. Mydło w kostce do włosów i zarostu Waligóra ma męski, leśno-orzeźwiający zapach i czerpie z dobrodziejstw olejów, to, co dla włosów najlepsze. Olej rycynowy w pielęgnacji włosów ma niezachwianą pozycję – nawilża, wzmacnia i pobudza do wzrostu, olej kokosowy wygładza i regeneruje, oliwa z oliwek przeciwdziała utracie wody z włosów, a masło shea ma silne działanie antyoksydacyjne. Minimalistom zaproponujemy wielofunkcyjny produkt od Ministerstwa Dobrego Mydła – szampon w kostce zielona herbata. Nadaje się on do pielęgnacji włosów, całego ciała i – co najważniejsze z perspektywy tego artykułu – do zarostu! Świetnie sprawdzi się w podróży, gdyż zajmuje mało miejsca i pełni rolę kilku kosmetyków naraz (o zaletach produktów zerowaste na wakacjach przeczytasz tutaj). Nas najbardziej przekonuje zapach – delikatny, orzeźwiający, któremu damska część naszej załogi nie potrafi się oprzeć…
Samo mycie brody to jednak nie wszystko. Ale nie przejmuj się! Pielęgnacja zarostu nie jest wcale aż tak czasochłonnym zajęciem. Czyniąc z niej codzienną rutynę przekonasz się wręcz, że to przyjemna i odprężająca chwila, zarezerwowana tylko dla Ciebie.
Swędzenie brody – jak się z nim uporać?
W życiu początkującego brodacza nadchodzi taki moment – około 2-3 tygodnia – kiedy zaczyna swędzieć twarz i nie może on zapanować nad drapiącymi się rękoma. Odrastające włoski są krótkie, sztywne i twarde, nic dziwnego, że kłują, a skóra pod nimi się buntuje. Uczucie to wzmaga się przy wyższych temperaturach lub podczas wysiłku fizycznego, kiedy skóra zaczyna się pocić. To tylko okres przejściowy, ale nie zmienia to faktu, że trzeba go jakoś przetrwać. Ten nieprzyjemny stan może wyeliminować olejek do brody. Jego stosowanie nie tylko przynosi ulgę, ale również odżywia zarost, który staje się miękki i błyszczący. Naturalne preparaty zawierają olejki eteryczne, które poza dobroczynnymi właściwościami, również pięknie pachną. I to tuż pod Twoim nosem!
Olejki do brody, poza tym, że pomagają opanować szaleństwo związane z piekącą skórą, stymulują wzrost włosów, zabezpieczają je przed działaniem czynników zewnętrznych i uszkodzeniami mechanicznymi od pocierania, na przykład o szalik czy zamek błyskawiczny. O fantastycznym działaniu olejków do brody przekonały się również… Panie! Z naszych tajnych źródeł wynika, że niejeden mężczyzna zauważył zaskakująco szybki ubytek magicznej mikstury i porost pukli na głowie u swojej współlokatorki. Przypadek?
Z rodzimych producentów kosmetyków naturalnych uwagę zwracają propozycje ZEW for men, a wśród nich olejek do brody z olejem konopnym MAT, który będzie idealnym rozwiązaniem dla brodaczy, którzy nie są fanami połysku i pragną nadać swojej chlubie na twarzy matowe wykończenie. Dla fanów ciekawych i intrygujących zapachów Bydgoska Wytwórnia Mydła przygotowała produkty o zapachu laury i piżma oraz „Cedry w sandałach” o leśno-drzewnym aromacie z egzotyczną nutą. Również Cztery Szpaki nie zawodzą – ich słynny Brodomir to świetny kosmetyk do stylizacji brody.
Olejek do brody z olejem konopnym MAT - ZEW for men
W trudnych chwilach i w dłuższej perspektywie pielęgnacji zarostu przydatne okażą się także balsamy do brody. One również zawierają dobroczynne oleje i potrafią ujarzmić niesforne owłosienie. Produkty od ZEW for men – balsam do brody z olejem konopnym oraz balsam z węglem drzewnym - zapakowane są w minimalistyczne puszki, które po użyciu można wykorzystać jako mydelniczki albo pojemniki do przechowywania kosmetyków w kostce.
Oleje i balsamy powinno stosować się nie tylko w pierwszych etapach zapuszczania zarostu. Nawilżona broda i zdrowa skóra twarzy na stałe wpisuje się w codzienną rutynę pielęgnacyjną. Suche owłosienie na twarzy wygląda nieestetycznie i może prowadzić do powstania łupieżu, z którym walkę toczy się naprawdę ciężko.
Szczotkuj brodę i nie bój się jej podcinać!
Każdy szanujący się drwal, tudzież wiking, może pochwalić się dobrej jakości szczotką do brody. Powinna ona być wykonana z naturalnych surowców i dobrze leżeć w dłoni. Nie warto w tym przypadku oszczędzać tych kilkudziesięciu złotych na słaby produkt, który będzie gubił włosie i nie spełni swojego zadania. A kartacz do brody ma nie byle jaką misję do wykonania: rozczesuje splątane włosy, usuwa zanieczyszczenia i martwy naskórek, rozprowadza olejki oraz balsamy, stylizuje i wykonuje masaż, który pobudza skórę do działania i poprawia ukrwienie naczyń krwionośnych.
W naszym sklepie znajdziesz stylowe szczotki do brody z włosiem dzika dwóch marek: Nested i ZEW for Men.
Kolejna ważna czynność to podcinanie. Pewnie myślisz, że dopiero zaczynasz przygodę z zapuszczaniem zarostu, więc Ciebie to nie dotyczy, ale wkrótce przekonasz się, że broda to żywioł. Odstające włoski, nierówna długość – to robota dla profesjonalisty. Warto udać się do salonu barberskiego, gdzie subtelnie wyrównają zarost i nadadzą właściwy kształt brody, dopasowany do Twoich rysów twarzy.
Chcesz zapuścić brodę? - Musisz być wytrwały!
Jak widzisz, droga do bujnej brody nie jest usłana różami, ale uczy pokory. Kierując się naszymi wskazówkami możesz jednak zmienić swoje nawyki, które pozytywnie wpłyną na cały Twój organizm. Dobra jakość snu, bogata w witaminy i minerały dieta, relaks i pielęgnacja ciała mają wpływ nie tylko na wygląd, ale także samopoczucie. Jeżeli tak podejdziesz do wyzwania, zyskasz nie tylko epicką brodę, będącą obiektem pożądania kobiet i zazdrości mężczyzn, ale także przeniesiesz swoją jakość życia na wyższy poziom.
A jeżeli gubisz się w gąszczu różnych preparatów i akcesoriów do stylizacji brody, ZEW for men przygotował już gotowe zestawy, które będą świetnym rozwiązaniem zarówno dla początkujących, jak i zaawansowanych brodomaniaków.