Co się dzieje z Twoją skórą, gdy śpisz w makijażu?

Makijaż jest nieodłączną częścią życia większości kobiet. Dodaje pewności siebie, dopełnia nasz wizerunek, podkreśla urodę, a jednocześnie maskuje drobne mankamenty i niedoskonałości. Jednak to, co w ciągu dnia spełnia swoje zadanie, w nocy powinno absolutnie zniknąć. Spanie w makijażu to prawdziwa zbrodnia dla Twojej skóry. A jak jest zbrodnia, to musi być i kara. Poznaj konsekwencje zaniechania wieczornego oczyszczania i pielęgnacji twarzy.

Kiedy my odpoczywamy, nasza skóra intensywnie pracuje – naprawia szkody wyrządzone w ciągu dnia spowodowane stresem, zanieczyszczeniami środowiska, promieniowaniem słonecznym czy smogiem. Pozostawiony na całą noc makijaż – w dodatku wymieszany z kurzem, sebum, potem i brudem - wstrzymuje te naturalne procesy odnowy. Zaburzone zostaje mikrokrążenie, powstają wolne rodniki, dochodzi do rozkładu kolagenu i powstawania zmarszczek. Krótko mówiąc: szybciej się starzejmy. Tylko dokładnie oczyszczona cera jest gotowa na dalsze zabiegi pielęgnacyjne. Bez tego nawet najlepszy krem czy serum nie przyniosą pożądanego efektu, jeżeli składniki aktywne nie będą mogły przedostać się przez warstwę zanieczyszczeń na skórze.

Spanie w makijażu – czego możesz się spodziewać?

Jeżeli odmawiasz skórze należnego jej odpoczynku i czasu na regenerację spodziewaj się, że odpłaci Ci pięknym za nadobne.

Niezdrowy wygląd skóry

Nieusunięcie makijażu i brudu prowadzi do zatykania porów, czego następstwem są wypryski i zaskórniki. Jeżeli jesteś posiadaczką cery wrażliwej – tutaj jeszcze łatwiej o zaczerwienienia, podrażnienia czy stan zapalny. Sztuczne składniki i barwniki zawarte w pudrach czy podkładach mogą wywoływać szkodliwe reakcje chemiczne, przyspieszając starzenie się skóry. Po tak ciężkiej nocy traci ona jędrność i blask, staje się matowa, szara i sucha, a na jej powierzchni pojawiają się niedoskonałości. Przy regularnym zaniedbywaniu demakijażu i oczyszczania twarzy cera szybciej staje się sucha, a tym bardziej podatna na powstawanie zmarszczek.

Podrażnione oczy i osłabione rzęsy

Tusz jest kosmetykiem mocno obciążającym dla Twoich oczu. Niezdrowy nawyk niezmywania makijażu osłabia rzęsy. Stają się one kruche i bardziej podatne na wypadanie. Narażone są też Twoje oczy – maskara, eyeliner, kredka czy cienie do powiek pozostawione na całą noc mogą spowodować podrażnienia, zaczerwienienia, różne infekcje czy zapalenie spojówek. Pamiętaj, że skóra wokół oczu różni się od reszty twarzy – jest cienka, wiotka i bardzo wrażliwa, dlatego wymaga szczególnej troski i specjalnej pielęgnacji.

Spierzchnięte usta i… pościel pełna bakterii

Pomadki, zwłaszcza te o intensywnym kolorze, zawierają w swojej formule dużą ilość pigmentów, które pozostawione na noc pochłaniają z warg całą wilgoć. Nie zdziwcie się, gdy rano obudzicie się z suchymi i popękanymi ustami.

Kładąc się do łóżka z nieumytą twarzą, brudzisz i niszczysz pościel, tworząc prawdziwe siedlisko bakterii. Jeżeli nie wypierzesz jej od razu, a śpisz w takich warunkach przez kilka kolejnych dni, na nic zda się nawet najbardziej dokładne oczyszczanie twarzy na drugi dzień. Resztki makijażu, które zostaną na poduszce przedostają również na Twoje włosy, a te otulone warstwą błyszczyka czy fluidu są nieświeże i mogą zacząć się przetłuszczać.

Dlaczego warto stosować dwuetapowe oczyszczanie skóry?

Dwuetapowe oczyszczanie twarzy to jedna z koreańskich metod pielęgnacji, która zyskała uznanie dermatologów i podbiła serca urodomaniaczek. Nic dziwnego – jest prosta, szybka i skuteczna. Pozwala zachować skórę w dobrej kondycji, nie podrażnia cery i nie zaburza bariery hydrolipidowej. Właściwa pielęgnacja to także profilaktyka problemów skórnych – podrażnień, trądziku czy przedwczesnego starzenia się.

Metoda ta składa się z dwóch elementów: demakijażu i mycia twarzy.

Etap 1: demakijaż twarzy

W pierwszym etapie usuwamy ze skóry makijaż, filtry SPF i wszelkie zabrudzenia nagromadzone w ciągu dnia. Wybór kosmetyków do demakijażu twarzy jest szeroki. Jako, że mamy do czynienia z codziennym rytuałem pielęgnacyjnym, warto wybrać kosmetyki o delikatnej i prostej formule, które nie będą podrażniały i ściągały skóry.

Najpopularniejszym preparatem stosowanym do demakijażu jest płyn micelarny. To łagodny specyfik oczyszczający skórę, który nie wymaga użycia wody. Ze względu na swoje delikatne działanie jest polecany dla posiadaczek cery problematycznej, atopowej lub wrażliwej.

W NAKO najbardziej lubimy kosmetyki o krótkim składzie, dlatego polecamy Simple Makeup Remover marki Feedskin – ultra delikatny płyn micelarny, który delikatnie usuwa makijaż i wszelkie zabrudzenia. Propozycja od Aloesove w swojej formule czerpie z łagodzących i nawilżających właściwości aloesu. Do każdego rodzaju skóry sprawdzi się też płyn micelarny Nature Queen, który dzięki zawartości mleczanu sodu o działaniu silnie nawilżającym i antybakteryjnym zapobiega powstawaniu wykwitów skórnych i nawadnia skórę.

Płyn micelarny Simple Makeup Remover, Feedskin

Na tym etapie alternatywnie można też użyć olejku do demakijażu. Za jego sprawą łatwo pozbędziemy się wodoodpornego makijażu bez uczucia ściągnięcia i wysuszenia skóry. Szczególnie pokocha go cera sucha, ale również mieszana i problematyczna.

Nasze rekomendacje olejków do demakijażu:

- hydrofilowy olejek do demakijażu Róża-Malina Ministerstwo Dobrego Mydła – zawiera 99,3% składników pochodzenia naturalnego, które nie powodują podrażnień, a dodają skórze blasku i normalizują wydzielanie sebum;

- olejek hydrofilowy do demakijażu Lynia – dzięki zawartości oleju ze słodkich migdałów, skwalanu i witaminy E dodatkowo chroni i łagodzi skórę;

- naturalny olejek do demakijażu witamina E i figa needit nature – wygładza, rozjaśnia, nawilża i zapobiega starzeniu się skóry.

Na rynku dostępne są też inne preparaty do demakijażu, z których na uwagę zasługuje łagodny balsam do demakijażu eeny meeny, który został wzbogacony masłami roślinnymi i białą glinką, która koi podrażnienia oraz stany zapalne. Inna pozycja to naturalne arnikowe mleczko oczyszczające od Sylveco zawierające w składzie olej rycynowy, który wzmacnia rzęsy i brwi.

Etap 2: mycie twarzy

Nawet po dokładnym demakijażu skóra nie jest wystarczająco czysta, o czym możesz przekonać się przecierając twarz świeżym, wilgotnym wacikiem. Dlatego potrzebny jest kolejny krok – oczyszczanie przy pomocy odpowiedniego preparatu myjącego, który domyje pozostałości zabrudzeń, których nie udało się usunąć podczas pierwszego etapu. W tym przypadku również warto prześledzić skład kosmetyku i postawić na taki, który nie podrażnia i nie powoduje uczucia ściągnięcia.

Najchętniej wybieranymi produktami do oczyszczania są żele do twarzy. Nasze propozycje to:

- żel myjący do twarzy Biolaven – zawierający w swoim składzie olej z pestek winogron, który zapobiega wysuszeniu skóry i olejek eteryczny z lawendy o przeciwbakteryjnym i przeciwzapalnym działaniu,

- odżywczo-nawilżający żel do mycia Figa Mokosh – wegański produkt, odpowiedni dla kobiet w ciąży, który wzmacnia funkcje ochronne skóry i zapobiega utracie wilgoci,

- łagodny żel do mycia twarzy eeny meeny – dzięki kompozycji mleczanu sodu, D-panthenolu, wody morskiej i mikroalgi czerwonej wzmacnia płaszcz hydrolipidowy skóry i sprawdzi się przy każdym typie cery,

- żel myjący do twarzy Simple Face Wash – wzbogacony o kwas laktobinowy – humentakt i antyoksydant, który poprawia poziom nawilżenia i spowalnia procesy starzenia się skóry, oraz o kwas mlekowy wykazujący działanie nawilżające i przeciwstarzeniowe.

Ze względu na przyjemną, lekką konsystencję coraz większą popularnością cieszą się pianki do twarzy. W ich składzie znajdują się delikatne substancje powierzchniowo czynne, które są bezpieczne nawet dla wrażliwej cery i skutecznie usuwają wszelkie zanieczyszczenia z twarzy.

Godne polecenia pianki do twarzy:

- nawilżająca pianka myjąca z naturalną betainą i wodą różaną Lynia – zawiera ponad 94% składników pochodzenia naturalnego. Woda różana, zawarta w kosmetyku tonizuje, nawilża oraz zapewnia odpowiedni poziom pH;

- pianka do mycia twarzy Nature Queen – z jaśminem i wąkrotką azjatycką, wygładza drobne zmarszczki, pobudza produkcję kolagenu,

- pianka do mycia twarzy Morela Ministerstwo Dobrego Mydła – o delikatnym, owocowym zapachu, zmniejsza widoczność niedoskonałości i pomaga wyregulować wydzielanie sebum.

- nagietkowa pianka myjąca Sylveco – łagodzi podrażnienia, utrzymuje fizjologiczne pH skóry i równowagę bariery hydrolipidowej.

Nagietkowa pianka myjąca Sylveco

Daj skórze czas na nocną regenerację

Żadna wymówka nie jest dostatecznie dobra, żeby pominąć demakijaż i wieczorne oczyszczanie twarzy. Tak jak organizm potrzebuje snu do prawidłowego funkcjonowaniu, tak Twoja skóra potrzebuje resetu i nocnej regeneracji. To najlepszy czas, żeby zastosować kosmetyki do pielęgnacji o cięższych formułach – olejki, sera, kremy o bogatszym składzie. Zadziałają tylko wtedy, gdy Twoja skóra będzie pozbawiona zanieczyszczeń z całego dnia.

Czynności związane z oczyszczaniem skóry często wykonujemy odruchowo, bez przykładania większej uwagi co do ich rezultatów. Nie powinniśmy tego jednak traktować jako przykry obowiązek, a czas dla siebie, kiedy robimy coś dobrego i przyjemnego, co wpływa na nasze samopoczucie i zadbany wygląd.